Zakecona w Podróży: Norwegia: Oslo na weekend
Europa,  Na Weekend,  Norwegia

Oslo w weekend

Norwegia to miejsce, o którym od dawna marzyłam by odwiedzić. Akcja wielu książek, które czytałam działa się na terenie tego pięknego kraju albo Skandynawii ogólnie. Ponadto filmy, zarówno przygodowe jak i po prostu przyrodnicze, ukazujące piękno fiordów sprawiały, że z utęsknieniem spoglądałam na Norwegię na mapie. Na szczęście pojawiła się możliwość wyjechania do tego kraju i nie omieszkałam z niej nie skorzystać. 

Sam wyjazd nie był organizowany przeze mnie, a przez popularne biuro podróży. Na temat tego czy lepiej własnoręcznie ogarniać wycieczki czy też zdać się na kogoś opowiem kiedyś w osobnym wpisie. Tymczasem uczulam tylko, że atrakcje, które tu opiszę nie były wybierane przeze mnie i sama prawdopodobnie zdecydowałabym się w niektórych przypadkach na coś innego. Chociaż generalnie większość mi się podobała i na pewno nie żałuję, że je oglądałam! 

Ponieważ wszystkich atrakcji Norwegii wyszło baaardzo dużo, postanowiłam rozbić wszystko na mniejsze części, aby łatwiej było tym wszystkim manewrować. W każdym wpisie znajdziecie spis treści, w którym poza odnośnikami do poszczególnych sekcji znajdziecie też linki do innych wpisów z serii.

A ponieważ w chwili obecnej jest to pierwszy post z serii, znajdziecie tylko odnośniki z Oslo. 😉

Spis Treści:
Oslo:
  Norweskie Muzeum Ludowe (Norsk Folkemuseum)
  Muzeum Historii Fram (Frammuseet)
  Frogner Park (Frognerparken)
  Centrum Oslo
  Centrum Narciarstwa w Oslo i Holmenkollbakken
  Podsumowanie [+mapka]

Inne wpisy z Norwegii:
 Mniejsze miasta Norwegii
 Norweskie drogi warte przejechania
 Atrakcje „po drodze” w Norwegii

Swoją przygodę zaczęliśmy właściwie od zwiedzenia Oslo – stolicy Norwegii. To też największe miasto w tym kraju, chociaż ma zaledwie około sześćset trzydzieści tysięcy mieszkańców (mniej więcej tyle co Wrocław). Warto je odwiedzić, bo jest ładne, a do tego ma sporo ciekawych atrakcji i dużo terenów zielonych.

Najpierw pojechaliśmy na półwysep Bygdøy, na którym znajduje się dużo interesujących muzeów. My zwiedziliśmy tylko dwa, ale oba bardzo ciekawe! Pierwszym było…

Norweskie Muzeum Ludowe (Norsk Folkemuseum)

Znajdziemy tutaj wielorakiego rodzaju zabudowania norweskie, poczynając od drewnianych chat na wielkich kamienicach w małym fragmencie miasta kończąc. Wszystko w stylach architektonicznych z różnych epok. Żeby było ciekawiej to do większości można wejść i oglądać od środka, a niektóre są interaktywne.

Pierwszym co obejrzeliśmy był kościółek słupowy (nazywany też klepkowym). To jeden z dwóch takich jakie mieliśmy okazję zobaczyć z bliska podczas wyjazdu i więcej na temat takich kościołów przeczytacie w części poświęconej temu drugiemu (teraz w skrócie – to kościoły oparte na kilku drewnianych słupach, skąd nazwa :)).

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Muzeum Ludowe
Kościółek z zewnątrz
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Muzeum Ludowe
I wewnątrz. Obecnie jest oświetlony ale normalnie w środku było bardzo ciemno
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Muzeum Ludowe
Ołtarz

W dalszej kolejności oglądaliśmy część przypominającą dawną norweską wieś. Drewniane chaty z dachami pokrytymi trawą, co służyło lepszej termoizolacji (dzięki temu latem było chłodniej, a zimą cieplej). Oczywiście taką trawę na dachu też trzeba kosić, można to zrobić ręcznie albo za pomocą… kozy. 😉

Chociaż to co widzieliśmy to typowa zabudowa dla małej wsi sprzed lat, gdzie można znaleźć budynki pełniące różne funkcje, to sam styl przetrwał do dziś i w wielu miejscach Norwegowie nadal korzystają z takich domków. Z tego co się dowiedziałam to jest to dla nich taki odpowiednik naszych „domków letniskowych” czy chatek budowanych w odosobnieniu, nad jeziorem itd a nazywają je „hytta”. Często korzystają z nich latem, gdy pogoda dopisuje, ponieważ kochają swoją przyrodę i wolą spędzać wakacje we własnym kraju. Dopiero jesienią czy zimą wyruszają poza Norwegię.

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Muzeum Ludowe
Takie własnie chatki z grubo ciosanych bali drewna i dachu pokrytego trawą są spotykane do dziś w całej Norwegii
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Muzeum Ludowe
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Muzeum Ludowe
Dawna norweska wieś. Budynki widoczne na zdjęciu pełniły różne funkcje
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Muzeum Ludowe
Wnętrze jednej z chat

Idąc dalej dotarliśmy do miasta a konkretniej do Christianii (dzisiejszego Oslo) z początku XX wieku. Z tego co wiem to większość (albo nawet wszystkie) budynki są oryginalne, tylko zostały tu przeniesione i nieco odrestaurowane.

W jednej z kamieniczek można oglądać mieszkania urządzone na sposoby charakterystyczne dla różnych warstw społecznych czy czasów. Na trzech piętrach znajduje się kilka apartamentów, każdy inny, posiadający oryginalne wyposażenie z konkretnej epoki. I chociaż pokoje zostały zaaranżowane, to i tak jest co oglądać!

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Muzeum Ludowe
Pokoje w różnych stylach
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Muzeum Ludowe
Nieco nowocześniejsze
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Muzeum Ludowe
Oraz wyglądające podobnie do naszych z czasów komuny

Przechadzając się ulicami miasta warto zaglądać do sklepów, aptek czy innych punktów. Często są w nich zatrudnione specjalne osoby ubrane w odpowiedni strój, sprzedające norweskie specjały z dawnych lat czy też mogące przygotować mieszankę ziół.

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Muzeum Ludowe
Brukowane uliczki i kolorowe domy
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Muzeum Ludowe
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Muzeum Ludowe
Sklepik
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Muzeum Ludowe
A w nim Pani ekspedientka podająca norweskie smakołyki z dawnych lat

Przed wyjazdem warto sprawdzić na stronie czy nie odbywają się w tym muzeum jakieś specjalne wydarzenia, które dodatkowo jeszcze uatrakcyjniają zwiedzanie.

Wszystko jest tak zaaranżowane, że właściwie człowiek czuje się jakby przeniósł się w czasie. Naprawdę bardzo mi się podobało i szczerze powiedziawszy czuję niedosyt. Z wycieczką nie mieliśmy dużo czasu i odwiedziliśmy tylko mały fragment muzeum. Jeśli kiedyś wrócę do Oslo to koniecznie chciałabym zobaczyć więcej!

Muzeum znajduje się przy Museumsveien 10 i otwarte jest 11-16 w okresie od stycznia do kwietnia i 10-17 od maja do września.

Bilety kosztują od 40 kr (~20 zł) za ulgowy (dzieci poniżej 6 roku życia mają wejście za darmo) do 160 kr (~80 zł) za normalne. Bilety rodzinne oczywiście są droższe i kosztują 320 kr.

Dojedziemy do muzeum autobusem numer 30 w kierunku Bygdøy, ze starego miasta w Oslo. Wysiadamy na przystanku Folkemuseet (te informacje pochodzą z oficjalnej strony muzeum).

Zarezerwujcie sobie na tę atrakcję co najmniej 2 godziny, a nawet polecam jeszcze więcej czasu! Jest co oglądać. 😉

Więcej informacji znajdziecie tutaj.

Muzeum Historii Fram (Frammuseet)

Kolejne niesamowicie interesujące muzeum! Z zewnątrz wygląda jak ogromny namiot, a to dlatego, że w środku znajduje się… statek. Fram (z norweskiego – „naprzód”) to okręt, który ma fascynującą historię.

Na północ

Na jego pokładzie odbyły się trzy wielkie ekspedycje polarne. Statek został zbudowany pod koniec XIX wieku na zamówienie Nansena, który chciał przepłynąć Ocean Arktyczny.

Ponieważ w okolicach bodajże Islandii odnajdowano fragmenty z okrętu, który rozbił się w Rosji, Nansen wywnioskował, że pomiędzy tymi miejscami muszą znajdować się silne prądy, które prawdopodobnie przechodzą bardzo blisko bieguna północnego. Wiadomo było, że w tamtej okolicy będzie masa lodu, dlatego potrzebny był solidny statek, który da radę płynąć w tak trudnych warunkach.

Tak powstał Fram, który sprawdził się w tym celu idealnie a hipoteza Nansena się sprawdziła. Co prawda dokładnie na biegun nie udało mu się dotrzeć, ale i tak jego wyprawa była przełomowa.

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Historii Fram
Z takimi trudnościami mierzyła się załoga Fram podczas ekspedycji przez Ocean Arktyczny
Na południe

Później Fram był używany także przy innych ekspedycjach. Jedną z nich była bardzo znana wyprawa Amundsena. Początkowo chciał on zdobyć biegun północny, ale gdy dowiedział się, że ubiegł go Amerykanin Peary, wybrał się na południe.

Próbę zdobycia tamtego bieguna podjął się w tym czasie Brytyjczyk Scott, który wypłynął wcześniej niż Norweg i nie spodziewał się konkurencji. Obie „drużyny” były świetnie przygotowane i miały inne plany na pokonanie trudów z jakimi się zmierzą. Niestety (albo stety, zależy jak na to spojrzeć), Amundsen wychowany w surowym klimacie Norwegii znacznie lepiej wiedział jak przetrwać w zimowych warunkach. Na wyprawę zabrał psie zaprzęgi, które sprawdziły się idealnie, w przeciwieństwie do dziwnych machin zabranych przez Brytyjczyków (dość szybko zepsuły się od zimna) i kucyków.

Ekspedycja Norwegów dotarła na miejsce kilka dni wcześniej i w o wiele lepszym stanie, natomiast drużyna Scotta ledwo dawała sobie radę. Również zdobyli biegun, ale oczywiście w kiepskich nastrojach, gdy zobaczyli norweską flagę machającą do nich z daleka. Wyczerpani, wracali bardzo długo do swojego obozu i niestety, 18 km od niego nie byli w stanie zrobić już ani kroku dalej.

O tej historii można obejrzeć dokument (Wyścig na biegun południowy – Amundsen kontra Scott) a także dostępne do przeczytania są dzienniki prowadzone przez obu panów.

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Historii Fram
Fram we własnej „osobie” 🙂
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Norweskie Historii Fram
Pokładowa kuchnia

W muzeum dowiadujemy się o ekspedycjach tego okrętu, jego budowie i innych ważnych informacjach, ale co najfajniejsze można na niego wejść i zwiedzić (tak, to oryginał a nie rekonstrukcja!). Dla mnie zawsze takie obcowanie z historią jest niesamowitym przeżyciem. Lubię sobie wyobrażać tych ludzi, którzy radzili sobie w nieziemsko ciężkich warunkach i przemierzali pomieszczenia statku. Co prawda tłumy odwiedzających troszeczkę utrudniali wczucie się w atmosferę, ale i tak to wspaniałe, że można dosłownie dotknąć historii.

Muzeum Fram znajduje się niedaleko Norweskiego Muzeum Ludowego, a dokładniej przy Bygdøynesveien 39, i jest otwarte codziennie od 10-17.

Bilety kosztują od 50 kr (~25 zł) za ulgowy (dla dzieci i studentów) do 120 kr (~60 zł) za normalny.

Więcej informacji znajdziecie tutaj.

Frogner Park (Frognerparken)

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Frogner Park

Ogólnie jest to dość… dziwne miejsce. Oczywiście spełnia swoją parkową funkcję, ale dodatkowo są tu umieszczone bardzo specyficzne rzeźby, stworzone przez Gustava Vigelanda. W dużym skrócie mówiąc przedstawiają one po prostu ludzi na różnych etapach życia i ich emocje. W centralnym punkcie znajduje się bardzo widowiskowa rzeźba „Monolitten”. Ponieważ ma przedstawiać ludzi w najbardziej naturalnej, biologicznej formie, wszyscy są nago.

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Frogner Park
Monolitten z daleka

Chyba najlepiej, jeśli każdy przejdzie się dookoła tej rzeźby i sam coś z niej wyniesie, aczkolwiek ogólnie przedstawia po prostu życie człowieka, od dzieciństwa po starość i niektóre charakterystyczne dla większości wydarzenia (jak np. wychowywanie dzieci, związek z partnerem itp.).

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Frogner Park
Fragment Monolitten z bliska

Idąc dalej natrafiamy na fontannę i ciąg rzeźb przedstawiających ludzkie życie.

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Frogner Park
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Frogner Park

Warto przyglądać się wszystkim elementom w parku. Każdy coś przedstawia i niektóre dają do myślenia. Pojawia się też motyw śmierci i przemijania.

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Frogner Park

Niektóre rzeźby są bardzo drastyczne, pełne agresji. Inne są ciepłe, przyjazne, humorystyczne. Czyli takie jak my jesteśmy podczas naszych codziennych zmagań. 🙂

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Frogner Park
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Frogner Park
Tak skaczę na mojego Mateusza po 5 minutach rozłąki 😀
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Frogner Park
To chyba najpopularniejsza rzeźba z tego parku. Widać, za które elementy ludzie najczęściej łapią, bo ponoć przynosi to szczęście
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Frogner Park
Przechodząc się po parku wzdłuż dzieł Gustava Vigelanda mijamy piękne kwiaty i ogród różany z cennymi (i przepięknie pachnącymi) okazami

Czy warto zobaczyć ten park? Uważam, że tak. Jest to odskocznia od miejskiego zgiełku w samym centrum stolicy Norwegii a do tego pełna ciekawych rzeźb. Jeśli ktoś nie jest pewien czy przepada za takimi klimatami to myślę, że warto się przejść tędy chociażby dla samej przyjemności spaceru i przy okazji się przekonać co o tym myśli. 🙂

Dodatkowo w parku mieści się muzeum miejskie Oslo, a rzut kamieniem od niego znajduje się też muzeum Viegelanda (twórcy tych rzeźb z parku). My niestety nie mieliśmy już czasu na zwiedzanie ich, ale Wy możecie uwzględnić te punkty w swojej podróży.

Frogner Park czynny jest cały czas i można go podziwiać za darmo. W końcu odpoczną nasze portfele. 😉

Centrum Oslo

Po zwiedzaniu parku pojechaliśmy już do samego centrum Oslo gdzie znajduje się Pałac Królewski, budynek teatru, katedra, fort czy ratusz. Usłyszeliśmy ogólne informacje na ich temat a potem mogliśmy sami wyruszyć na zwiedzanie.

Ratusz

Najwięcej dowiedzieliśmy się o ratuszu, który totalnie do niczego nie pasuje i mieszkańcy są podzieleni na tych, którzy kochają ten budynek, jest im on obojętny albo go nienawidzą. Ja bym się znalazła pewnie gdzieś pomiędzy grupą drugą i trzecią. Wielka ceglasta bryła, w pochmurną pogodę wygląda zapewne jeszcze gorzej niż gdy świeci słońce.

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Ratusz w Oslo
Ratusz

Warto jednak wejść do środka ratusza, bowiem znajdują się tam ciekawe malowidła na ścianach.

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Ratusz w Oslo
Jedna ze ścian w ratuszu
Teatr Narodowy

Bardzo ładnie prezentuje się budynek Teartu Narodowego. Jest to jeden z najważniejszych norweskich teatrów dramatycznych, a jego otwarcie nastąpiło 1 września 1899 roku. Budynek otoczony jest zielenią i fontannami, a znajdujemy się przecież w centrum stolicy Norwegii. Ogólnie Oslo jest zielonym miastem i bardzo mi się to podoba.

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Oslo
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Oslo
Pałac Królewski

Podczas naszego spaceru po mieście wybraliśmy się także pod Pałac Królewski. Od przodu strzeże go pomnik Karola III Jana na koniu. Dookoła pałacu znajduje się też piękny park, warto sobie zrobić w nim krótki spacer lub usiąść koło krzewów rododendronów. Jeśli mamy trochę więcej czasu możemy poczekać na zmianę warty. Ja nie doczekałam, ale widziałam krótką wymianę zdań (składanie meldunku) między wartownikami. 🙂

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Oslo
Parlament Norweski

Jeśli od Teatru Narodowego pójdziemy w dokładnie przeciwną stronę niż do Pałacu Królewskiego, dojdziemy do budynku Parlamentu Norweskiego (i ten fragment miasta od pałacu do parlamentu to deptak wzdłuż ulic Karl Johans gate i Stortingsgata, najciekawszy do zwiedzania podczas spaceru).

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Oslo
Parlament Norweski
Inne

Przechadzając się powoli po Oslo znaleźć można inne piękne budynki, np. Skandynawski Instytut Prawa Morskiego (Nordisk institutt for Sjørett) czy Katedrę. Nie trzeba się spieszyć, stolica Norwegii cieszy oko, warto więc chłonąć widoki bez pośpiechu. 🙂

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Oslo
Skandynawski Instytut Prawa Morskiego

Ale Oslo to nie tylko zabytkowe budowle. To również nowoczesna architektura, której doskonałym przykładem jest Opera. Wyglądem ma przypominać górę lodową. Na dach można wchodzić (chociaż my niestety oglądaliśmy tylko z daleka).

Myślę, że to miejsce mogłoby przyciągnąć nawet osoby nie przepadające za operami.

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Oslo
Opera w Oslo (Operahuset)

Centrum Narciarstwa w Oslo i Holmenkollbakken

Ostatnie co oglądaliśmy w Oslo to skocznia narciarska (Holmenkollbakken) znajdująca się na wzgórzu Holmenkollen. Przechodziła wiele rozbudów, powstała w 1892 roku a swój obecny kształ otrzymała w 2010 roku. W dolnej części budynku skoczni mieści się Centrum Narciarstwa z małym muzeum.

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Oslo

No górę, skąd roztaczają się piękne widoki, można wjechać. Dla mnie była to ciężka przeprawa bo nie ufam takim konstrukcjom, których wielki fragment wisi w powietrzu. Ale krajobrazy widziane z góry wynagrodziły mi strach. Będąc na szczycie łatwo zauwayżyć trolla, który znajduje się na przeciwko skoczni. To jeden z wielu takich stworków, które można spotkać w krainie fiordów i pierwszy, na którego my się natknęliśmy.

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Oslo
Poczuj się jak skoczek 🙂
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Oslo
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Oslo
Troll widoczny ze skoczni

Niedaleko windy znajduje się ciekawa koncepcja tronu z Gry o Tron, zrobiona z nart. 😀

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Oslo

W Centrum Narciarstwa i muzeum można obejrzeć makiety skoczni i jej przebudowy, poczytać o historii narciarstwa, obejrzeć narty, których używano wiele lat temu a także dowiedzieć się o zmianach klimatu i jakie one mogą wywołać skutki. Norwegowie są narodem kochającym sporty zimowe i nawet latem gdy nie ma śniegu korzystają z tak zwanych nartorolek, żeby utrzymywać kondycję. Do tego Norwegia jest jednym z najbardziej ekologicznych państw świata i bardzo dba o edukację przyrodniczą.

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Oslo
Narty używane przez różnych skoczków na przestrzeni wielu lat
Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Oslo

Gdy jedziemy samochodem do skoczni należy pamiętać, że zakazane jest zatrzymywanie się obok niej w celu np. zrobienia zdjęcia od przodu (trzeba fotografować przez szybę). Podobno są tam wszędzie kamery i za zatrzymanie się płaci się ogromne grzywny, z pewnością jedno zdjęcie nie jest tego warte.

Zakręcona w Podróży: Norwegia atrakcje - Oslo
Skocznia od przodu

Skocznia i muzeum znajdują się pod adresem: Skiforeningen, Kongeveien 5, 0787 Oslo i dostępne są codziennie od 10-16 w okresie od października do kwietnia; 10-17 w maju i wrześniu i 9-20 w czerwcu, lipcu i sierpniu.

Bilety (zarówno do muzeum jak i wjazd na skocznię) kosztują od 70 kr (około 35 zł) za ulgowy do 140 kr (~70 zł) dla dorosłych (rodzinny jest droższy i kosztuje 350 kr).

Nas na miejsce podwiózł autobus, więc nie chcę pisać na temat transportu miejskiego, skoro z niego nie skorzystałam. Ale różne możliwości połączeń znajdziemy na przykład na tej stronie. Nie wiem czy to rzetelne źródło, ale myślę, że to coś podobnego do jakdojadę i wygląda na to, że dokładnie pokazuje trasy i godziny odjazdów. Jeśli ktoś z Was testował i może potwierdzić, proszę, dajcie znać. 🙂

Więcej szczegółów znajdziecie na stronie skoczni.

Podsumowanie

To wszystkie atrakcje Oslo, jakie odwiedziliśmy. Myślę, że są warte rozważenia przy planowaniu wyjazdu do stolicy Norwegii.

Poniżej przedstawiam mapkę ze wszystkimi wymienionymi miejscami, i jeszcze kilkoma innymi wartymi zobaczenia.

Większość z nich znajduje się w centrum i bez problemu można wszystkie zobaczyć w ciągu jednego dnia.

Mam nadzieję, że teraz już będziecie wiedzieli jak zaplanować zwiedzanie w stolicy Norwegii. Dajcie znać, czy widzieliście wymienione atrakcje i czy się podobały? A może byliście w innych miejscach i polecacie? Chętnie poczytam i zaplanuję następną podróż!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *